itshouldbewell

itshouldbewell

środa, 10 czerwca 2015

Bądźmy cierpliwi


    Czasami niepotrzebnie się stresujemy. Na przykład boimy się, że nie zdążmy na długo wyczekiwane spotkanie. Robimy wszystko, aby tylko wyszło idealnie, jednak w stresie zapominamy zrobić coś co jest nam bardzo potrzebne. Czy można zrobić coś, aby tak nie było? Owszem. Zamiast zamartwiać się tym, że coś się nie uda, powinniśmy wszystko wcześniej zaplanować. Jednak nie planujmy zbyt dużo, bo może nas spotkać nieprzewidziana sytuacja. Rzeczy, które nie są najważniejsze możemy zrobić na tak zwanym spontanie. Kiedy już rozplanujemy nasz czas, nie zamartwiajmy się tym co będzie. Zajmijmy się innymi sprawami, zrelaksujmy się itd. Starajmy się nie myśleć o tym, czy nie zapomnieliśmy o czymś. Jeżeli wcześniej dobrze się zorganizujemy, wszystko pójdzie po naszej myśli. Bądźmy po prostu cierpliwi i nie zadręczajmy się tym co już rozplanowaliśmy.  
 






PS. Przepraszam za dość długą nieobecność.


sobota, 18 kwietnia 2015

I 'm going back


Hejka. Dosyć długo mnie tu nie było, a to wszystko przez brak wolnego czasu, ale już wracam i postaram się to nadrobić. Ostatnio pisałam ponad miesiąc temu, a wydaje mi się jakby to było tydzień temu. No cóż czas pędzi nieubłaganie i niestety nikt nie jest w stanie go zatrzymać.
  Za nami już Święta Wielkanocne, jakoś w tym roku nie spędziłam ich jakoś rewelacyjnie + pogoda nie dopisywała. Ogólnie nie lubię tych świąt, a dlaczego? Sama nie wiem. Może dlatego, że nie lubię objadać się jajkami albo malować pisanek? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. 
 Kilka dni po świętach wybrałam się z przyjaciółką do Warszawy. Nie pojechałbym tam gdyby nie pewien konkurs. Jakoś miesiąc przed wyjazdem doszła do mnie wiadomość że  ,,Garnier" organizuje koncert Dawida Kwiatkowskiego, na który wejściówki można było zdobyć tylko przez wygranie w ich konkursie. Zasady były proste: trzeba było zrobić zdjęcie z minimum  dwoma produktami tej firmy i napisać dlaczego to ja powinnam wygrać. Nie patrząc na to czy będę mogła tam pojechać czy nie, wzięłam udział. Niecierpliwie czekałam na wyniki, jednak byłam pewna, że mi się uda i udało się, Można było zabrać ze sobą osobę towarzyszącą, więc zabrałam swoją przyjaciółkę. Kocham Warszawę, ale nie mogę być tam zbyt często, dlatego bardzo się cieszyłam. Ten dzień był jednym z najlepszych dni w moim życiu, oprócz samego koncertu, odwiedziłyśmy kilka miejsc, które bardzo chciałyśmy zobaczyć.  Cały dzień było słonecznie i ciepło, o co się bardzo martwiłam.Udało mi się też zobaczyć ze znajomymi, z którymi rzadko się widuje. Mam nadzieję, że jak najszybciej tam wrócimy, a może też na kolejny na koncert.








sobota, 14 marca 2015

a może wrócimy?


 Każdy z nas kiedy był młodszy miał zupełnie inne zainteresowania niż teraz, słuchał innej muzyki, oglądał inne filmy... Ale jednak kiedy usłyszmy w radiu jakąś piosenkę sprzed kilku lat, czy obejrzymy jakiś film, który kiedyś oglądaliśmy nałogowo to od razu pojawia się uśmiech na naszej twarzy. Czasami nawet potrafimy obejść wszystkie sklepy, żeby tylko znaleźć batona, który kiedyś był naszym ulubionym. Osobiście mając jakieś 7 lat byłam wielką fanką Hanny Montany, no bo kto nie był? Do tej pory bardzo lubię Miley i nic mi w tym nie przeszkadza. Każdy chyba kiedyś jadł hubbe bube, teraz niestety bardzo ciężko jest ją spotkać na sklepowych półkach. Czekotubka? Teraz już chyba nigdy nie spotkam się z tym smakiem. Z roku na rok mamy coraz więcej problemów i mamy coraz mniej czasu na ,,nudzenie się", dlatego powinniśmy korzystać z każdej wolnej chwili, nie patrząc na to czy coś wypada nam robić czy nie. Za kilka lat będziemy ten czas miło wspominać, dlatego nie zmarnujmy go na szukanie problemów i martwienie się co będzie później.









czwartek, 19 lutego 2015

i po...

Hejka. Dawno mnie tu nie było, a głównym powodem niestety był brak czasu. Kilka dni temu skończyły mi się ferie, jak dla mnie dotychczas najlepsze, chociaż jak zwykle za krótkie. Pierwszy tydzień spędziłam u brata, od którego miałam możliwość jeżdżenia do Kazimierza Dolnego, gdzie w tym czas przebywał mój idol. Od dawna chciałam go spotkać tak ,,na ulicy" i w końcu się udało. Drugi tydzień w większości spędziłam z przyjaciółmi, razem jak zwykle świetnie się bawiliśmy. No i niestety przyszedł czas na powrót do rzeczywistości, teraz znów z upragnieniem czekam na wakacje. A wy jak spędziliście lub spędzacie ferie? :D







sobota, 24 stycznia 2015

Nie traćmy czasu.

Idąc przez miasto widzimy zabieganych ludzi. Jedni śpieszą się na autobus, drudzy biegną do pracy. Rzadko kiedy możemy spotkać osobę spacerującą razem z rodziną, nieprzejmującą się upływem czasu. Młode osoby rano idą do szkoły, a po powrocie do domu skupiają się na nauce do wieczora albo i dłużej. Czy możemy to zmienić? Każdy z nas powinien rozplanować swój czas, notując co i jak na przykład w kalendarzu czy dzienniku, a wtedy naprawdę znajdzie się więcej czasu na ,,leniuchowanie". Gdy już znajdziemy czas na takie chwile, nie siedźmy cały czas przed laptopem. Zamiast śledzenia godzinami tych samych portali, wybierzmy się na spacer, pójdźmy na lodowisko z przyjaciółmi czy też obejrzyjmy jakiś fajny film w kinie. Nie marnujmy swojego wolnego czasu, bo czasami może nam go zabraknąć.









piątek, 16 stycznia 2015

Kilka słów na początek.

Cześć. Na początek chciałbym wam przedstawić kilka faktów o mnie, a więc zaczynajmy:

1.Mam na imię Agata.
2.Mam rocznikowo 15 lat.
3.Mieszkam w maleńkiej miejscowości w województwie lubelskim.
4.W dzieciństwie chciałam zostać modelką.
5.Nienawidzę kłamstwa.
6.Jestem bardzo szczerą osobą.
7.Wcześniej prowadziłam bloga, lecz był on bardziej ,,testowy".
8.Mam jednego idola i jest nim Dawid Kwiatkowski.
9.Kocham jeść i spać.
10.Moja dieta trwa maksymalnie dwa dni.

Mam nadzieję, że spodoba wam się mój blog i chętnie będziecie go odwiedzać. Będę starać się dodawać posty dosyć regularnie, lecz pewnie nie będzie mi się to dość często udawać. Do zobaczenia :D